W Tarnowskich Górach miała miejsce pierwsza debata dotycząca potencjalnego wprowadzenia nocnej prohibicji na sprzedaż alkoholu. Uczestnicy dyskusji, w tym przedstawiciele lokalnych władz, policji oraz służb zdrowia, podkreślili, że istnieje wiele argumentów przemawiających za ograniczeniem dostępności alkoholu w godzinach nocnych. W wydarzeniu, które odbyło się w Tarnogórskim Centrum Kultury, omówiono również negatywne skutki nadużywania alkoholu oraz reakcje na interwencje związane z nietrzeźwymi osobami.
W trakcie spotkania, Piotr Sobczak, dyrektor Tarnogórskiego Ośrodka Terapii Uzależnień, zaznaczył, że regularne spożycie alkoholu stwarza wiele problemów, nawet jeśli nie dochodzi do upojenia. Jego wypowiedź była potwierdzona przez dane statystyczne, które przedstawił Kamil Kubica z Policji. Wskazał on, że w bieżącym roku odnotowano ponad tysiąc wykroczeń związanych z alkoholem, z czego znaczna ich część miała miejsce w nocy. Uczestnicy debaty zauważyli, że kluczowe godziny na zakupy alkoholu przypadają na czas między 22 a 23 oraz od 3 do 6 rano.
Argumenty za wprowadzeniem ograniczeń przedstawił również Michał Kulik, ratownik medyczny, który zwrócił uwagę na obciążenie służb ratunkowych interwencjami związanymi z nietrzeźwymi pacjentami. Podkreślił, że zajmowanie się takimi osobami wpływa na dostępność pomocy dla tych, którzy naprawdę jej potrzebują. W debacie poruszono także doświadczenia Katowic, które, jak wskazywał przedstawiciel miasta, po wprowadzeniu zakazów nie straciły na atrakcyjności. Burmistrz Tarnowskich Gór, Bartosz Skawiński, poinformował z kolei o planowanych konsultacjach dotyczących nocnej prohibicji, które rozpoczną się 3 listopada, i które mają na celu zebranie opinii mieszkańców na ten istotny temat.
Źródło: Urząd Miasta Tarnowskie Góry
Oceń: Debata o nocnej prohibicji w Tarnowskich Górach: argumenty za i przeciw
Zobacz Także


