Wczorajsze popołudnie w Laryszowie przyniosło niebezpieczne zdarzenie drogowe, które mogło zakończyć się tragicznie. Samochód, którym podróżowała rodzina, dachował po uderzeniu w drzewo. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji służb ratunkowych, wszyscy uczestnicy zdarzenia wyszli z niego bez poważnych obrażeń. Policja apeluje o większą ostrożność na drodze.
Po godzinie 17:00 tarnogórski dyżurny odebrał zgłoszenie dotyczące dachowania samochodu na ulicy Wolności. Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli policjanci z drogówki, którzy przeprowadzili wywiad i ustalili, że za kierownicą mazdy siedziała 38-letnia mieszkanka Laryszowa. Kobieta, nie dostosowując prędkości do panujących warunków, straciła kontrolę nad pojazdem, co doprowadziło do uderzenia w przydrożne drzewo i przewrócenia się samochodu na dach.
W pojeździe, oprócz kierującej, przebywały dwoje dzieci – 3-letni chłopczyk i 7-letnia dziewczynka. Na miejscu zdarzenia pracowały także służby ratunkowe, w tym strażacy i ratownicy medyczni, którzy po dokonaniu niezbędnych badań, stwierdzili brak podstaw do hospitalizacji. Mimo dramatycznego przebiegu wydarzeń, wszyscy uczestnicy zdarzenia mogli wyjść z sytuacji bez większych konsekwencji. Kierująca została ukarana mandatem karnym oraz punktami za spowodowanie realnego zagrożenia na drodze.
Policja w Tarnowskich Górach przypomina o odpowiedzialności za bezpieczeństwo na drogach. Podkreśliła, że droga nie jest miejscem dla brawurowych zachowań, a każdy kierowca powinien dostosować prędkość do warunków panujących na drodze oraz brać pod uwagę swoje zmęczenie. Rozsądne manewrowanie pojazdem oraz świadomość zagrożeń mogą uratować życie nie tylko kierowcom, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego.
Źródło: Policja Tarnowskie Góry
Oceń: Poważne zdarzenie drogowe w Laryszowie: Dachowanie samochodu
Zobacz Także
